Monday, May 26, 2014

All or nothing.


Yo... I'm sitting on the balcony, sipping my chai ice tea and doing my French homework. I’m not really sure if I can say that my evening is perfect but I do like my new house. But OMG the amount of shiiiiittt I have to do is crazy!!! I can't even.... My diet is gone, I haven't been exercising for the past week...oh Martyna get your shit together!!! 



Siedzę sobie na balkonie i popijam moja mrożoną herbatę i zarazem odrabiam lekcje. Nie powiedziałabym ze to świetny wieczór ale nie jest źle. Jeszcze 3 tygodnie ale ogrom pracy! Nie rozumiem jak mogę zrobić 3247 rzeczy przed egzaminami i zdać egzaminy. Wszystko jakoś się sypie... diety nie ma, ćwiczeń tez nie.... Martyna musi się wreszcie wziąć za siebie! 


No comments:

Post a Comment